Wąbrzeźno pisze bloga

może ten parking wyżej był przepełniony, przecież na plaży tłumy :)

no niestety... gorny parking byl wolny w 99% a osoby wychodzace z tych autek byly w pelni zdrowe, poruszaly sie o wlasnych siłach... to parkowanie nie przeszkadza mi tak bardzo jak predkosci jakimi takie auta poruszaja sie od "malty-bar" to zjazdu na plaze... czasem naprawde az strach isc (tym bardziej jak sie idzie z malym dzieckiem...

Nie ma zakazu niech stoją gdzie chcą :)Komuś widzę przeszkadza :P Może te osoby nie mają somochodów kto wie i ledwo o własnych siłach dochodzą do plaży. Proponuję rower - składak bo tańszy...

No mi też parkowanie nie przeszkadza, zakazu może nie ma a może jest, nie wiem, u góry - 50m, jest parking wiec tam samochody powinny stać.
Zaraza, tak sobie myślę że Ciebie myślenie boli. Wyobraź sobie, że coś się stało gdzieś tam dosyć blisko a przejazd zastawiony i karetka nie może dojechać. Wszyscy się wypakowują z karetki i lecą na piechte bo jakiś worek, jeden z drugim chcą się pochwalić bryką. Wiem dojazd jest też od Żeglarskiej, ale tam też w myśl Twojej zasady mogą stać samochody. A wyobraź teraz sobie, że to coś złego się stało właśnie Tobie lub komuś Ci bliskiemu.

Zaraza widze wlasciciel jakiegos porszaka... no jak tak to bardzo przepraszam... od dzisiaj wlasciciele samochodow moga wszystko... a parkowanie w miejscu w ktorym ludzie przychodza pospacerowac raczej nie utrudnia zycia ale o ile przyjemniej sie chodzi wiedzac ze zaraz ktos nie wyjedzie ci samochodem... chociaz gdzies powinny byc miejsca bez duzej ilosci spalin... chcesz poszpanowac szpanuj na miescie bo tam i tak wiecej lasek chodzi...

"Nie ma zakazu niech stoją gdzie chcą :)Komuś widzę przeszkadza :P Może te osoby nie mają somochodów kto wie i ledwo o własnych siłach dochodzą do plaży."
Zakazu może i nie ma,ale jest coś takiego jak zwykła kultura i po prostu wyobraźnia. A tych podstawowych, choć bezcennych, cech jak widać brakuje nie tylko właścicielom samochodów. Dlaczegoż by nie wjechać prosto na pomost? Wtedy od razu z auta można by szanowne cztery litery zamoczyć w jeziorze. Prawda jak wygodnie i nowocześnie?

brawo zetka :) dobry pomysł, tylko za wąskie pomosty, molo by trzeba do tego celu zbudować