Wąbrzeźno pisze bloga

byłem ciekaw kiedy informacja o imprezie ukarze się na blogu :) szybko nawet :) więc jak się chce to można... kibicuję przedsięwzięciu, chociaż muza klubowa nie jest mi bliska:( nie kumam tych wszystkich dj'ów ale jak tu kumać jak w naszym mieście klabing można uprawiać w jednej knajpie czy dwóch i tylko latem w wybrane dni (? pytanie retoryczne)

liczy się fakt, że ktoś chce coś zrobić i z tego co pisze na stronie można wywnioskować, że nie kasa jest najistotniejsza a dobry fun, a jak jest dobry fun to nawet deszcz wtedy cieszy :)

3mam kciuki

PS. dlaczego to "tt" w Logo sagitta "skacze" i dlaczego nie linkujesz do sponsorów?

pozdrawiam

sprostowanie: nie kumam dj-ów tylko z nazwy, można jeszcze kogoś nie kumać w sensie nie rozumieć go (tak jak np nie kumam Ojca Dyrektora)
a tutaj miałem/chciałem powiedzieć: nie znam tych wszystkich dj-ów

samo dj-owanie mi się podoba i pewnie jak bym miał trochę lat mniej to bym sobie tez podidżejował bo na niczym grać nie umiem a muzę po prostu kocham

teraz przypomniały mi się stare czasy (jakieś 10 lat wstecz) jak sie pobawiłem ze 2-3 noce programem ReBirth RB-338 - nieliczni mogą coś o tym wiedzieć bo poleciało to z raz w żaglu i dobrze że wszyscy byli wstawieni bo na początku nie zauważyli, że to było "coś innego" wmiksowałem to gdzieś pewnie między prodigy czy innym chemical brothers :) potem co bardziej trzeźwi się zorientowali że coś jest nie tak i kazali zmienić :) he he tak sie narodził i umarł pierwszy dj wąbrzeźna